Peter Murphy & David J "40 Years of Bauhaus"

One of the factors that enables the concerts to have such huge an impact upon the audience results from the artist’s ability to combine marvellous music, scenic decorum, hypnotic performance and interaction with the audience into one in such a way the magnetism and charisma overflow and invigorate the listeners. The very fact of sharing the energy and building up vibrating, exceptional atmosphere is the other. While I take part in such events I can truly appreciate the sense, meaning and importance of artistic output and presentation certain masters in music demonstrate.

On 26th on November the concert of the legend of Gothic Rock took place – the vocalist and bass player of Bauhaus – Peter Murphy and David J – played a remarkable concert in a hall packed to its limits with fans.

The songs of both the début Bauhaus album „In the Flat Field” and also some latter pieces constitute a flag examples of music, which, just like in case of Joy Division, shaped the Gothic rock wave, added to its tone and imbued it with a dark, a bit mystic atmosphere so specific for Bauhaus


POLSKA WERSJA:
Piękno i siła oddziaływania koncertu wynika między innymi z tego, że artysta potrafi połączyć w jedno przepiękną muzykę, oprawę sceniczną i sam performance – hipnotyzującą sceniczną manierę, doskonały kontakt z publicznością, pewien magnetyzm i charyzmę. To, że potrafi nie tylko emanować energią i obdzielić nią swoich słuchaczy, ale też dopomóc w stworzeniu wibrującej, niesamowitej atmosfery wydarzenia. Biorąc udział w niektórych widowiskach jestem w stanie odczuć to w pełni i wtedy docenia się mistrzostwo artystyczne danego muzyka.

26 listopada we Wrocławiu odbył się koncert legendy sceny gotyckiej – wokalista i basista Bauhaus – Peter Murphy i David J – zagrali niezapomniany koncert przy sali wypełnionej szczelnie fanami. Utwory zarówno z debiutanckiego albumu Bauhaus „In the Flat Field” jak i późniejszych to sztandarowe przykłady muzyki, która, podobnie jak w przypadku Joy Division, ukształtowała nurt rocka gotyckiego, nadała mu ton i pewien mroczny, nieco mistyczny klimat właściwy dla Bauhaus.

Zespół jest obecnie w trakcie jubileuszowej trasy „40 lat Bauhaus” i w jej ramach zagrał jedyny koncert w Polsce - we Wrocławiu. Publiczność zgromadzona w Centrum Koncertowym A2 mogła podziwiać mistrzowskie, gitarowe pasaże Davida Jay’a i wspaniały, nieco teatralny performance zaserwowany przez głównego aktora wieczoru - Petera Murphy. Co prawda dźwięk ustawiony na czas koncertu nieco szwankował, tym niemniej całość wypadła zdecydowanie na plus.

Jako support wystąpiła grupa Desert Mountain Tribe, prezentująca mocno rockowe, gitarowe brzmienia, które doskonale rozgrzały publiczność przez koncertem gwiazdy wieczoru.

Koncert główny rozpoczął się od „In the Flat Field” - artyści pojawili się na scenie w ciemnościach, chmurach dymu i nikłym, granatowym świetle. Lecz już po chwili nastąpił energetyczny wybuch, a Peter Murphy powitał publiczność należycie intensywnie. Podczas „God in the Alcove” Murphy założył koronę na głowę i wtedy ta sceniczna maniera stała się niezwykle silne odczuwalna – wyraziste rysy Murphy’ego, wzmocnione i uwypuklone punktowym silnym światłem, hipnotyzujące oczy, mrok w tle i puls muzyki - ten moment był iście magiczny i nadał koncertowi klimat i oprawę teatralnej magii.

Pulsująca, rozedrgana muzyka, tempo niczym nadawane metronomem, zegarmistrzowska precyzja wykonania i charakterystyczny, wywołujący ciarki wokal Murphy’ego wprowadziły widzów w piękny klimat. Przez cały koncert tempo utrzymywało się na podobnym poziomie – bardzo ciężko jest odnieść się do tak charakterystycznej muzyki, której wpływy słychać i wybrzmiewają u tak wielu innych artystów, to trochę jakby na chwilę zanurzyć się w krwioobiegu całego nurtu muzyki gotyckiej. Ostatni raz widziałam koncert Bauhaus w 2006 roku, tak więc bardzo dawno temu i już wtedy byłam pod wrażeniem ich niesamowitej scenicznej energii. Było to jednak podczas dużego koncertu open air w Hildesheim (M’Era Luna) gdzie przestrzeń wydarzenia zapewniała dźwiękom zespołu potencjał i rozmach, lecz jednak nie stwarzała tak klimatycznej atmosfery. Koncert klubowy jaki miał miejsce we Wrocławiu, poprzez zamknięcie dźwięków między artystami a widownią zintensyfikował i wzmocnił moc melodycznych wrażeń. Podczas tak znanych hitów jak „Bela Lugosi’s Dead”, „The Passion of Lovers” czy „She’s in Parties” żeby nie wspomnieć o granym na bisy „Ziggy Stardust” publiczność reagowała niesamowicie żywiołowo.

Mroczne światła i duet Peter Murphy i David J, którego bardzo oszczędna maniera sceniczna dodawała stylu koncertowi, to wszystko razem pozwalało poczuć prawdziwą magię muzyki, a tajemnicze, nieco mistyczne tony zbudowały niezapomniany, artystycznie bogaty klimat. Piękny koncert!

Setlista

1. In the Flat Field

2. Double Dare

3. A God in an Alcove

4. Dive

5. Small Talk Stinks

6. St. Vitus Dance

7. Stigmata Martyr

8. Nerves

9. Kingdom's Coming

10. Burning from the Inside

11. Silent Hedges

12. Bela Lugosi's Dead

13. Kick in the Eye

14. She's in Parties

15. Adrenalin

16. The Passion of Lovers

Encore:

1. Telegram Sam

2. Ziggy Stardust







































Popular Posts